Pozbycie się brzucha wymaga odpowiedniej diety i ćwiczeń. Wielu wydaje się, że do zrealizowania marzenia o płaskim brzuchu wystarczy robienie brzuszków. To niestety mit. Żeby schudnąć z brzucha, niezbędny jest trening całego ciała połączony z odpowiednim menu.
Efektywny trening i dobrze dobrana dieta pozwolą na zrzucenie oponki i fałdek tłuszczu na brzuchu. Jak zabrać się do odchudzania brzucha? O czym trzeba pamiętać?
Spis treści
O odchudzaniu myślimy zazwyczaj w ramach postanowień noworocznych i na wiosnę, aby w lecie pochwalić się na plaży piękną sylwetką. Jednak im bardziej jesteśmy otyli, tym trudniej zabrać się za odchudzanie. A niestety Polacy tyją na potęgę, a ma z tym związek niewłaściwa dieta i zbyt duże spożycie cukru. Według danych Ministerstwa Zdrowia i NFZ liczba Pacjentów otyłych i z nadwagą stopniowo rośnie. Do 2025 roku będzie aż 30% otyłych mężczyzn i 26% otyłych kobiet. Przeciętny Polak zjada około 40 kg cukru rocznie, a dziennie średnio 25 łyżeczek, czyli o 15 więcej niż przewiduje norma. Dlatego jeśli chcemy schudnąć z brzucha (i nie tylko), trzeba przede wszystkim przyjrzeć się swojej diecie.
Otyłość brzuszna to nagromadzenie się tkanki tłuszczowej w jamie brzusznej, nieproporcjonalnie do całkowitej zawartości tłuszczu w organizmie.
– mówi dietetyk Aleksandra Sikorska (magister dietetyki, instruktorka fitness i trener personalny współpracujący z MediDietą). I dodaje:
Do czynników sprzyjających otyłości brzusznej zaliczamy:
- Wiek, płeć, status prokreacyjny – tkanka wisceralna (brzuszna) zwiększa się wraz z wiekiem obu płci, a zjawisko nasila się u kobiet po menopauzie. Czynnikiem sprzyjającym zwiększaniu się ilości tłuszczu trzewnego u kobiet może być także urodzenie dziecka;Czynniki genetyczne (niska masa ciała w okresie wczesnego dzieciństwa — większej akumulacji tkanki wisceralnej sprzyjają niska masa urodzeniowa w stosunku do wieku płodowego, a także niska masa ciała w pierwszym roku życia);
- Czynniki endokrynalne – hormonami wpływającymi na zwiększoną dystrybucję tkanki tłuszczowej są kortyzol i insulina, zwiększające odkładanie tłuszczu wisceralnego, a także hormon wzrostu i hormony płciowe stymulujące lipolizę;
- Stres — ciągły stres powoduje chroniczną nadaktywność osi podwzgórzowo- przysadkowo-nadnerczowej i zwiększoną produkcję glikokortykoidów. Długotrwałe działanie glikokortykoidów powoduje zwiększenie ilości wisceralnej tkanki tłuszczowej;
- Sposób żywienia — z otyłością brzuszną skorelowana jest dieta „zachodnia”, czyli o wysokim indeksie glikemicznym, wysokim udziale słodkich napojów gazowanych, bogata w izomery trans nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz nasyconych kwasów tłuszczowych;
- Styl życia — spożycie alkoholu, palenie papierosów, ogólnie niezdrowy styl życia.
Jeśli Twoje BMI przekracza 25, masz do czynienia z nadwagą, z kolei wynik powyżej 30 to już otyłość. Aby określić, czy występująca otyłość jest typu brzusznego, można wykorzystać wskaźnik WHR (waist to hip ratio):
WHR=obwód talii [cm] ∶ obwód bioder [cm]
Otyłość brzuszna występuje u kobiet, gdy wartość WHR jest równa lub większa niż 0,85, natomiast u mężczyzn – równa lub większa niż 0,9. Inną metodą jest także pomiar obwodu pasa. Światowa Organizacja Zdrowia sugeruje, że obwód pasa o wartościach wyższych niż 94 cm w przypadku mężczyzn i 80 cm u kobiet może sugerować otyłość brzuszną.
Otyłość brzuszna jest problemem nie tylko estetycznym, ale i zdrowotnym – uważa się, że może mieć znaczący wpływ na rozwój chorób sercowo-naczyniowych i metabolicznych (w tym cukrzycy).
Podczas gdy kobiety przed menopauzą gromadzą więcej tłuszczu w okolicy ud i pośladków, mężczyźni charakteryzują się większą zawartością tłuszczu trzewnego w okolicach jamy brzusznej. Jest to spowodowane spadkiem stężenia testosteronu, który następuje już po 20-30 roku życia i spada nawet o 1% rocznie, osiągając najniższy poziom w wieku ok. 70 lat – dodaje dietetyk A. Sikorska.
Aby pozbyć się tłuszczu z brzucha, należy przede wszystkim zbilansować swoją dietę i wypracować odpowiedni deficyt kaloryczny. Na początek warto sprawdzić swoje zapotrzebowanie energetyczne za pomocą kalkulatora kalorii. Następnie — zastosować zdrową dietę o odpowiednio ograniczonej kaloryczności. Nie chodzi tu o zastosowanie żadnej diety-cud: wyeliminuj jednak z jadłospisu niezdrowe produkty mogące przyczyniać się wystającego brzucha i koniecznie jedz kilka lżejszych posiłków w ciągu dnia zamiast mniej cięższych.
Usuń z diety niezdrowe przekąski i zbyt obfite posiłki oraz produkty łatwo fermentujące. Jedz częściej a w mniejszych ilościach i nie objadaj się na noc.
Dobrym pomysłem (zwłaszcza dla osób nielubiących gotowania) może być skorzystanie z jednej z diet pudełkowych. Bez stania przy kuchni i samodzielnego obliczania kalorii ma się wtedy gwarancję spożywania właśnie tyle, ile należy, aby schudnąć z brzucha.
WYBIERZ DIETĘ DLA SIEBIE
W celu wyeliminowania nadmiaru tkanki tłuszczowej z brzucha w pierwszej kolejności należy przyjrzeć się swojemu menu i wyeliminować z niego produkty przetworzone, fast foody, cukier i sól. Mowa tu o zastąpieniu jogurtów smakowych naturalnymi, usunięciu z diety słodzonych napojów na rzecz wody niegazowanej, a także unikaniu gotowych sosów, w których często znajduje się właśnie cukier, jako ulepszacz smaku.
Z diety powinny zniknąć słodycze, ciasta, a także produkty pszenne. Powinno się je zastąpić produktami pełnoziarnistymi. Ponadto warto ograniczyć tłuszcze pochodzenia zwierzęcego, czerwone mięso, dania smażone, produkty ciężkostrawne – np. śmietanę. Powinno się unikać także alkoholu, słonych przekąsek – czipsy i słone orzeszki aż ociekają tłuszczem i zbędnymi kaloriami. Jako zdrowe przekąski świetnie sprawdzi się marchewka, seler lub w ograniczonych ilościach orzechy czy pestki dyni.
Niewskazane są nieregularne posiłki oraz zbyt obfite dania. Część dietetyków dopuszcza tzw. cheat day i cheat meal, krótkotrwałe przerwy w diecie. Nie powinny one jednak stać się normą.
Spalacze tłuszczu to substancje lub zbiory substancji, które mają na celu przyspieszyć proces redukcji tkanki tłuszczowej. Działają one wielokierunkowo np. poprzez przyspieszenie przemiany materii, zwiększenie termogenezy, czyli produkcji ciepła lub hamuje apetyt. Stosowanie spalaczy nie jest „złotym środkiem”, który zaważy o skuteczności odchudzania. Nie należy rozpoczynać diet od stosowania spalaczy, ale od zastosowania odpowiedniego planu żywieniowego z uwzględnieniem deficytu energetycznego, edukacji żywieniowej, a także regularnej, umiarkowanej aktywności fizycznej.
W codziennej diecie warto rozpocząć od naturalnych spalaczy takich jak:
• kawa – wpływa na poziom kortyzolu;
• guarana – zawiera dużą ilość kofeiny. Wzmaga ona termogenezę i poprawia kondycję;
• zielona herbata – wspomaga odchudzanie;
• imbir;
• kardamon;
• cynamon;
• kurkuma;
• pieprz;
• papryczka chilli.Niestety nie jest możliwe, aby spalać tkankę tłuszczową z konkretnie, jednego, wybranego przez nas obszaru. Tkanka tłuszczowa jest spalana globalnie z całego organizmu, a nie lokalnie z jednego miejsca np. z brzucha – przypomina dietetyk Aleksandra Sikorska.
Zdrowe nawyki żywieniowe powinny pozostać z Pacjentem na dłużej. Szybki powrót do starych nawyków zaowocuje ponownym tyciem (często efektem jo-jo). Dlatego zmiana diety powinna odbywać się stopniowo, małymi krokami, ale już na stałe. Warto przy tym pamiętać o regularnym przyjmowaniu posiłków w ciągu całego dnia w równych odstępach czasu.
W pierwszej kolejności warto ograniczyć cukier – np. przestać słodzić kawę lub herbatę, zastąpić cukier zdrowszymi odpowiednikami, np. ksylitolem.
W nocy organizm powinien zregenerować się, a nie tracić siły na trawienie. Często najadanie się na noc prowadzi do zgagi, a także problemów ze snem.
W pierwszej kolejności warto ograniczyć cukier – np. przestać słodzić kawę lub herbatę, zastąpić cukier zdrowszymi odpowiednikami, np. ksylitolem, erytrolem lub stewią. Makaron pszenny biały warto zastąpić pełnoziarnistym. Posiłki powinny składać się z coraz większych ilości warzyw względem np. makaronu. Dietetycy zalecają spożywanie pół kilograma mięsa na tydzień, warto więc ograniczyć także wędliny, które często zawierają dużo soli i konserwantów.
Prawidłowo powinno się jeść warzywa i owoce w proporcjach 3:1 (czyli z przewagą warzyw), a białko w diecie pozyskiwać z jaj, ryb i roślin strączkowych. Dodatkowo powinno się jeść nabiał – najlepiej kefiry, maślanki, jogurty naturalne. Tutaj warto pamiętać, że produkty smakowe zawierają dodany cukier, więc lepiej ich unikać.
W diecie dozwolone są wszelkiego rodzaju zioła, które poprawiają smak potraw, a także z powodzeniem zastępują sól. Tylko prawidłowa dieta zapobiega odkładaniu się nadmiarowi tkanki tłuszczowej, także na brzuchu.
Za nadmiar tkanki tłuszczowej w organizmie odpowiada nadmiar węglowodanów. Często produkty typu fit czy light mają rzeczywiście mniej kalorii, ale za to więcej węglowodanów, które w nadmiarze zaburzają proces odchudzania, prowadząc do wahań poziomu cukrów w organizmie. Ponadto, istnieje ryzyko, że zje się ich po prostu więcej.
Odpowiednie spożycie wody pozwala przyspieszyć metabolizm organizmu i zapewnia prawidłowe nawodnienie. Powinno się pić 2-3 litry wody dziennie, przy czym w upalne dni lub kiedy trenujesz — nawet więcej. Wodę (najlepiej niegazowaną) warto mieć stale przy sobie i popijać często małymi porcjami. Takie postępowanie lepiej nawadnia organizm, niż wypicie np. całej butelki wody w przeciągu godziny.
Błonnik pokarmowy po przedostaniu się do żołądka wchłania wodę i tworzy galaretowatą papkę, która zapewnia uczucie sytości na długo, a także ułatwia wypróżnianie (eliminuje problem zaparć), usuwając z jelit złogi. Błonnik znajdziemy w siemieniu lnianym, płatkach owsianych, otrębach, kaszy, pieczywie pełnoziarnistym oraz owocach i warzywach.
Jest tu jednak pewien haczyk – otóż po posiłku z zawartością błonnika należy pamiętać o odpowiedniej ilości wody. Błonnik potrzebuje jej, aby uzyskać odpowiednią konsystencję. Bez wody może przyczynić się do zaparć.
Wiele badań epidemiologicznych udowadnia, że spożywanie błonnika pokarmowego reguluje stężenie glukozy i cholesterolu we krwi, a jego spożycie jest odwrotnie proporcjonalne do masy ciała i ilości tkanki tłuszczowej badanych. Błonnik ma także zbawienny wpływ na redukcję tkanki tłuszczowej z brzucha. Badanie przeprowadzone z udziałem 1100 dorosłych wykazało, że na każde 10-gramowe zwiększenie spożycia rozpuszczalnego błonnika (bez ograniczenia innych produktów) przyrost tkanki tłuszczowej na brzuchu zmniejszył się o 3,7% w ciągu 5 lat.
W przypadku chorób należy skonsultować swoją dietę z dietetykiem – dla osób z chorobami układu krążenia, chorą tarczycą czy chorobami układu pokarmowego zalecenia dietetyczne mogą być inne. Warto mieć na uwadze także to, że niektóre choroby utrudniają schudnięcie, więc Pacjent powinien być w tym przypadku pod kontrolą dietetyka. Często zalecane jest skorzystanie z jednej ze specjalistycznych diet medycznych.
Są takie przypadki, kiedy mimo prawidłowej diety i braku nadwagi brzuch jest duży, odznacza się na tle sylwetki. Może mieć to związek ze spożywaniem produktów spożywczych powodujących gazy, których nadmiar w jelitach uwypukla brzuch. Produktami powodującymi wzdęcia są: cebula, czosnek, groch, kapusta, nasiona roślin strączkowych, brokuły, kalafior, cykoria, topinambur czy produkty z wysoką zawartością FODMAP.
W celu sprawdzenia, czy produkty spożywane przez nas mają wpływ na obwód brzucha, dobrze przeprowadzić dietę eliminacyjną. Polega ona na eliminacji ww. produktów, a następnie ponownym stopniowym (pojedynczym) wprowadzaniu wyeliminowanych wcześniej składników i obserwowaniu reakcji własnego ciała. Na obwód brzucha mogą wpływać produkty o wysokiej zawartości cząstek FODMAP, które łatwo fermentują w jelitach. Do tego typu pokarmów zaliczamy mleko, jabłka, arbuza, brokuły, produkty z mąki pszennej, nasiona roślin strączkowych, substancje słodzące typu ksylitol.
Zwiększony obwód brzucha może wynikać także ze złogów zalegających w jelitach. Żeby się ich pozbyć, należy zadbać o regularność wypróżnień, aktywność fizyczną oraz o odpowiednią ilość błonnika pokarmowego, zwłaszcza jego frakcji rozpuszczalnej w wodzie (siemię lniane, babka płesznik, nasiona chia, płatki owsiane, owoce, warzywa).
Każdy dorosły, jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych, powinien być aktywny – zalecane jest przynajmniej 45 minut ruchu dziennie. Te 45 minut dziennie to np.: jazda na rowerze, szybszy spacer, pływanie, po prostu: ruch. Często zalecany jest wysiłek aerobowy. Natomiast chcąc schudnąć konkretnie z brzucha, należy dopasować do swoich możliwości w miarę intensywny trening. Taki intensywniejszy wysiłek fizyczny powinno się wykonywać dwa-trzy razy w tygodniu.
W pierwszej kolejności należy pamiętać, że ważniejsza jest jakość wykonywanych ćwiczeń, niż ich ilość. Początkowo trening może być trudny i nie uda się wykonać odpowiedniej ilości powtórzeń w przewidywanym czasie. Lepiej skupić się na ich poprawnym przeprowadzeniu.
W redukcji tkanki tłuszczowej na brzuchu bardzo dobrze sprawdzają się treningi: oporowy (siłowy), cardio (ćwiczenia aerobowe) i HIIT (trening interwałowy). Treningi cardio i HIIT to treningi bardzo intensywne, angażujące całe ciało. Każdy trening należy poprzedzić rozgrzewką, która ma za zadanie przygotować organizm do wysiłku. Z kolei po treningu dobrze jest się porozciągać, żeby uniknąć zakwasów.
To trening siłowy, angażujący także mięśnie gładkie odpowiedzialne za prawidłową postawę ciała. W trakcie treningu oporowego mięśnie są bardziej obciążone niż przy innych rodzajach aktywności. W celu większego obciążenia mięśni można użyć np. gum lub ciężarków. Efekty są zauważalne już po kilku tygodniach.
Dobre ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha to m.in.:
Trening cardio trwa od 30 do 45 minut, a tkanka tłuszczowa spalana jest w trakcie treningu (po 25 minutach). Poza tym trening aerobowy wzmacnia wydolność serca i zwiększa wytrzymałość organizmu.
W ramach treningu cardio wykonuje się np.:
Trening HIIT jest bardzo intensywny treningiem, przeznaczonym tylko dla osób o dobrej kondycji. Polega on na zmiennej intensywności ćwiczeń, które mogą być bardzo proste, jednak wyczerpujące dla organizmu. Badania udowadniają, że trening interwałowy jest 3 razy bardziej skuteczny w spalaniu tkanki tłuszczowej niż trening cardio, bowiem tkanka tłuszczowa spalana jest jeszcze po treningu. jakie ćwiczenia obejmuje ten typ treningu? To m.in.:
Trening HIIT to trening całego ciała, jest na tyle krótki, że nie skupia się tylko na jednej partii mięśni.
Klasyczne brzuszki to ćwiczenie na jedną partię mięśni, a najlepsze na zginacze bioder. Żeby mieć płaski brzuch, powinno się wykonywać ćwiczenia na wszystkie partie mięśni brzucha, dlatego zestaw ćwiczeń powinien być różnorodny uwzględniający także mięśnie skośne i poprzeczny.
Poza treningiem ważna jest postawa. Prawidłowa postawa ciała to proste plecy i wciągnięty, lekko napięty brzuch. Pamiętaj o tym, bo zachowanie prawidłowej postawy również przyczynia się do ciągłej pracy mięśni brzucha. Ponadto pozwala uniknąć bólu pleców.
Po 40. roku życia metabolizm zwalnia i o wiele łatwiej przybieramy na wadze. Tutaj należy mieć świadomość, że modyfikacja diety nie jest chwilowa, ale na całe życie. Tylko zmieniając swoje nawyki żywieniowe i jedząc mniej kalorycznie (co w większości przypadków oznacza mniejsze porcje) możemy ograniczyć tycie.
W przypadku pań ma to związek z ze zmianami hormonalnymi zachodzącymi w organizmie. Jajniki produkują mniej estrogenów i progesteronu, a więc zmieniają się proporcje pomiędzy hormonami kobiecymi a męskimi androgenami. Niestety wyższy poziom androgenów przekłada się na przybieranie na wadze. Tkanka tłuszczowa zaczyna odkładać się na brzuchu, karku czy ramionach.
Dodatkowo zmniejszenie poziomu estrogenów przekłada się na zwiększenie ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia – obniża się poziom dobrego cholesterolu, a zwiększa poziom złego. Warto mieć to na uwadze komponując nową dietę.
Za przybieranie na masie odpowiada także zmniejszona produkcja leptyny, czyli hormonu odpowiedzialnego za zahamowanie apetytu. Oznacza to, że po 40. apetyt rośnie, a my powinniśmy zrobić wszystko, aby się temu nie poddać.
Za tyciem mężczyzn również stoją zmiany w gospodarce hormonalnej. Spada poziom testosteronu, który skutkuje zmniejszeniem masy mięśniowej, a zwiększeniem ilości tkanki tłuszczowej. Panowie również najczęściej tyją właśnie w okolicach brzucha.
Restrykcyjne diety pomagają w zrzuceniu zbędnych kilogramów tylko na chwilę. Powrót do starych nawyków żywieniowych szybko skutkuje efektem jo-jo i ponownym nadmiarem masy ciała. Dieta powinna być zmieniona na stałe i dopasowana do stanu zdrowia. U osób po 40. ważne jest spożywanie dużej ilości warzyw, zastąpienie słodyczy owocami, unikanie jasnego pieczywa i produktów pszennych. Należy także pić dużo wody, zrezygnować z alkoholu. Tylko wprowadzenie na stałe tych zasad żywieniowych przyczyni się do trwałej utraty zbędnych kilogramów i tłuszczu z brzucha. Pomaga w tym rozsądnie zbilansowana dieta redukcyjna.
Po 40. kondycja organizmu jest nieco słabsza, dlatego wprowadzając ćwiczenia, należy je dopasować do swoich możliwości. Na początek może być to wysiadanie z autobusu dwa przystanki wcześniej i spacer, jazda na rowerze, a także zumba. Do intensywniejszych treningów trzeba się przygotować, zaczynając od tych spokojniejszych. Przed każdym treningiem nie wolno zapominać o rozgrzewce, która pomoże przygotować stawy do wysiłku.
Po urodzeniu dziecka wiele kobiet zmaga się z wystającym brzuchem. O ile nie jest to efekt poważniejszego problemu (takiego jak np. rozstęp mięśni prostych brzucha*), do poprzedniej sylwetki można powrócić stopniowo dzięki odpowiednio dobranej diecie i aktywności fizycznej. Więcej o tyn, jak schudnąć po ciąży, przeczytasz w innym artykule na naszym blogu. Jakie ćwiczenia można wykonywać po porodzie naturalnym, a jakie po cesarce?
(*Uwaga: jeśli leżąc na plecach i dotykając brzucha, wyczuwasz, że 3 palce między mięśniami zapadają się do wewnątrz brzucha, to oznacza to, że doszło do rozejścia się mięśni prostych brzucha. W tej sytuacji należy poczekać z aktywnością fizyczną i najlepiej udać się do fizjoterapeuty po poradę. Powrót do treningu może tylko pogorszyć sprawę i przyczynić się do dalszego rozchodzenia mięśni).
Cesarskie cięcie jest operacją przecinającą powłoki brzuszne, dlatego powrót do formy zajmuje więcej czasu niż po porodzie naturalnym. Przez dwa tygodnie po zabiegu należy unikać napinania mięśni brzucha, nawet podczas wstawania z łóżka. Warto spacerować, dzięki czemu zmniejszamy ryzyko wystąpienia zrostów oraz poprawiamy perystaltykę jelit. Początkowo podnoszenie dziecka może sprawiać problemy i ból, podobnie jak najprostsze czynności. Jednak powoli można zacząć wykonywać proste ćwiczenia, które przyspieszą okres rekonwalescencji oraz ułatwią powrót do formy.
Ćwiczenia po cesarskim cięciu powinny być wykonywane spokojnie, a jeśli jakieś sprawia ból, to należy zaprzestać ćwiczenia. Przykładowe ćwiczenia to:
W okresie połogu (czyli 6 tygodni po porodzie) nie wolno się przemęczać i chodzić na siłownię (po cesarskim cięciu okres odpoczynku powinien być nawet dłuższy i wynosić do 12 tygodni) bez względu na to, jaki był poród – czy naturalny, czy poprzez cesarskie cięcie. Przemęczenie organizmu sprzyja komplikacjom i krwawieniom. Powrót do intensywniejszych ćwiczeń dobrze skonsultować z lekarzem lub położną, którzy w zależności od stanu Pacjentki podpowiedzą, jakich ćwiczeń unikać.
Poród naturalny, jako bardziej fizjologiczny, pozwala na szybszy powrót do formy, także na szybsze rozpoczęcie aktywności fizycznej. Początkowo powinny to być spacery i lekkie ćwiczenia mobilizujące mięśnie brzucha. Dopiero po okresie połogu i za zgodą lekarza można wrócić do bardziej intensywnych treningów.
Przykładowe ćwiczenia to:
Aby schudnąć z brzucha szybko i skutecznie, zastosuj odpowiednio dobrane ćwiczenia i wyeliminuj tuczące, wysokokaloryczne produkty z codziennej diety. Zadbaj też o swój styl życia: picie wody i regularna, spontaniczna aktywność fizyczna pomoże stracić tłuszcz z brzucha i cieszyć się pięknym wyglądem tej partii ciała. Pamiętaj, że chudnięcie to proces, który wymaga czasu: uzbrój się w cierpliwość i konsekwentnie dąż do celu.
Weryfikacja merytoryczna
Weryfikacja merytoryczna
Dietetyk kliniczny i absolwentka Wydziału Żywienia Człowieka i Konsumpcji na SGGW. Wieloletni praktyk w poradnictwie indywidualnym oraz prowadzeniu szkoleń i wykładów. Członek Polskiego Stowarzyszenia Dietetyków. Stale aktualizuje swoją wiedzę.
Źródła: